Weekend poświęcony Gothicowi
Tło wydarzeń
Historia zaczyna się niemal dokładnie rok przed obecnym zdarzeniem. To był 24 września 2022 r., siedziałem na ławce i lało jak z cebra. To jednak nie mogło pogorszyć mojego nastroju, bo siedziałem naprzeciwko sceny koncertowej ubrany w przeciwdeszczowe ponczo. Na scenie: In Extremo! Był to koncert na zamku Satzvey, przeniesiony z ich trasy z 2020 r. Czekałem dwa lata, ale ten czas w końcu nadszedł:
Gdy zespół zaczął grać melodię “Herr Mannelig”, wpadłem na błyskotliwy, choć banalny pomysł. Dlaczego by nie wykorzystać przyszłorocznej trasy, jako okazji do spotkania naszego zespołu? To wprowadziłoby dobrą atmosferę i moglibyśmy wymienić się pomysłami nad potrawką z chrząszcza i ryżówką – lub jak kto woli.
Pewien czas później, zaprezentowałem mój pomysł drużynie. Nakreśliliśmy na mapę kilka lokalizacji, porównaliśmy kalendarze, oceniliśmy to i doszliśmy do wniosku, że żadna data koncertu nie byłaby dobra. Jako alternatywę, zdecydowaliśmy się odwiedzić “Mittelalter Phantasie Spectaculum” – największy, objazdowy festiwal średniowieczny na świecie – który oferuje dobrą atmosferę i jak i również rozrywkę muzyczną. Okazało się więc, że będzie to 23 września 2023 r. nomen omen w Kolonii.
Jak wielu naszych czytelników wie, ten projekt jest już realizowany od pewnego czasu. W przeszłości udało się już spotkać z połową naszych członków na Spotkaniu Modderów. Niestety, ze względu na niesprzyjające okoliczności, nie wszyscy mogli przyjechać zgodnie z planem. Przypadkiem jednak była to dokładnie ta połowa zespołu, której nie spotkałem osobiście.
Dzień 1
Potem gdy ci, którzy przyjechali z dalszych zakątków, zameldowali się w hotelu i zjedliśmy wspólną kolację, spotkaliśmy się następnego ranka nad Jeziorem Fühlingera tuż przed bramami Kolonii. Na Google Maps, są dostępne zdjęcia lotnicze z budowy/demontażu Mittelalter Phantasie Spectaculum z 2019, co daje dobre wyobrażenie o tym wydarzeniu. Tylko w tym roku było znacznie bardziej zielono z uwagi na obfity deszcz. Tak apropo, słynna Katedra w Kolonii jest widoczna w oddali w górnej części zdjęcia.
Doświadczenia pierwszego dnia były różnorodne. Podczas gdy byłem jeszcze w drodze, pozostali, wraz z wieloma innymi obserwatorami i nawet dwoma rycerzami, byli świadkami humorystycznego chrztu młodego człowieka przez Brata Rectura. To miało miejsce – dzięki Adanosowi – w klasyczny sposób poprzez zanurzenie, a nie jak ma to miejsce w Gothicu.
Po moim przybyciu Gnox był całkowicie zaskoczony przez handlarza, który mieszkał dwie ulice od niego we Frankfurcie i uczęszczał do tej samej szkoły. Świat jest mały. Potem rywalizowaliśmy w łucznictwie – każdy strzelał siedem razy do celu z siedmiu metrów, co jest powodem, dla którego postawiłem piwo Anselmowi.
Byliśmy zdumieni magikiem Heiko, jedliśmy szaszłyki z cyklopa i wiedźmińskie zawijańce, graliśmy w kości, podziwialiśmy umiejętności bitewne oddziału Fictum i słuchaliśmy gawędziarza Tandaniela. Gdy zapadł zmrok, zatrzymaliśmy się w tawernie, gdzie żywo rozmawialiśmy przed obejrzeniem pokazu ogni na koniec dnia. Do tego momentu, nawet rozmowy obracały się głównie wokół tematów osobistych, niż Gothica, co miało zmienić się drugiego dnia.
Dzień 2
Spotkaliśmy się w porze lunchu w historycznym mieście Zons, osadzie nad Renem między Kolonią a Neuss, która ma ponad 1000 lat i która stała się miastem poboru opłat w 1372 roku. Pobierane tutaj myto reńskie powstało w średniowieczu w celu promowania żeglugi i generowania przychodów na poprawę drogi wodnej, zanim stopniowo przekształciło się w formalny podatek od towarów i statków.
Po krótkim spacerze malowniczymi uliczkami Zons wzdłuż historycznych zabytków usiedliśmy na tarasie Schloss-Destille. Chociaż ma on znacznie krótszą historię, oferuje niesamowitą atmosferę dla wszystkich fanów średniowiecza. Skończyło się na tym, że przez kilka godzin rozmawialiśmy o Gothic Reloaded Mod...
Podsumowanie
Nawet najlepsze planowanie jest bezużyteczne, jeśli pogoda nie dopisuje. W tym aspekcie byliśmy bez wątpienia szczęściarzami. Rekomendowałbym spotkanie, takie jak to wszystkim zespołom, które pracują nad projektem od jakiegoś czasu i zatraciły się w nim. Odnaleźliśmy się ponownie i opracowaliśmy plan bitwy.
Chcielibyśmy wydać Gothic Reloaded Mod przed Gothic Remake od THQ Nordic. Aby to zrobić, musimy ukończyć co najmniej Świątynię Śniącego i Cmentarz Orków. Podczas gdy pierwsza lokalizacja jest już w bardzo zaawansowanym stadium, druga jest daleka od spełnienia naszych standardów. Zamiast tworzyć Cmentarzyszko Orków od nowa, po prostu je załatamy i wykorzystamy obecny tam mrok jako sprzymierzeńca. Większość tekstur została już przerobiona, więc nie stanowią one większego problemu. Ponadto w grze nie mogą występować żadne błędy uniemożliwiające rozgrywkę. Przetestujemy je sami, ale może również rozpoczniemy też zamkniętą betę.
Długi czas temu, zaczęliśmy współpracować z innymi, aby odciążyć się od pracy i tym samym uhonorować pracę innych. Obejmuje to łatkę graficzną Carnage autorstwa Mark56 i Gothic Weapons Rebuilt autorstwa CeeX. Chcemy również zintegrować potwory Kotics z grą, co już zrobiliśmy w przypadku ścierwojada.
Istnieje jednak inna zawartość, którą prawdopodobnie na razie się nie zajmiemy. Obejmują one przedmioty i VOB, z których niektóre są objęte współpracą, oraz siatki zbroi.
W trakcie premiery damy społeczności Gothic możliwość przesłania nam opinii i oceny, aby lepiej ukierunkować naszą dalszą pracę. Co więcej, raz w miesiącu będziemy spotykać się online jako zespół, by wspólnie pracować, wymieniać się pomysłami, wspólnie rozwiązywać problemy i tym samym szybciej osiągać nasz cel.
Oczywiście zdjęcie grupowe jest obowiązkowe na zakończenie wydarzenia: